1. Home
  2. Docs
  3. FINIDRAK 03/2025
  4. Z drukarni
  5. Kultura milczenia jest droższa niż błąd

Kultura milczenia jest droższa niż błąd

Text: Jaroslav Drahoš

Chciałbym podzielić się z wami kilkoma przemyśleniami, które krążą mi po głowie od kilku miesięcy, a raczej leżą mi na sercu. Jestem przekonany, że w firmie zawsze trzeba rozmawiać o liczbach, wydajności i strategii. Równie ważne jest jednak rozmowa o tym, jak współpracujemy między sobą. Jak współpracują działy, ale oczywiście także poszczególni członkowie zespołu. Naprawdę ważne jest to, jak czujemy się w pracy i jakie środowisko wspólnie tworzymy w firmie. Ma to naprawdę wpływ na każdego z nas w naszej drukarni, bez wyjątku.

FINIDR się rozwija. Odnosimy sukcesy biznesowe, rozwijamy się technologicznie, mamy zadowolonych klientów. Zyskujemy zaufanie na rynku i potwierdzamy, że jesteśmy długoterminowym, stabilnym i niezawodnym partnerem, dostawcą, ale także pracodawcą.

Ważny jest nasz rozwój zewnętrzny, ale musimy rozwijać się również wewnątrz firmy. Rozwijać się jako zespół, jako społeczność ludzi, którzy spędzają razem pewną część życia. W tej dziedzinie dostrzegam, że mamy jeszcze wiele możliwości, aby zrobić to inaczej i lepiej oraz posunąć się naprzód w wielu obszarach.

O czym myślę i o czym chcę z wami porozmawiać

Zastanawiam się nad tym, jak rozmawiamy, jak rozwiązujemy problemy i jak reagujemy, gdy coś nie wychodzi. Jaka jest reakcja i atmosfera w zespole, gdy ktoś popełnia błąd.

Błędy się zdarzają i zawsze będą się zdarzać. Zajmujemy się produkcją na zamówienie i ciągle spotykamy się z czymś nowym. To logiczne, że czasami popełniamy błędy. Ważne jest jednak, aby tych błędów było jak najmniej. Jeszcze ważniejsze jest, aby te błędy się nie powtarzały.

W tym celu dysponujemy szeregiem funkcjonalnych narzędzi, zasad i procedur, które zmieniają się i ulepszają nie tylko w oparciu o zdobyte doświadczenia, ale między innymi również dzięki błędom, z których potrafimy wyciągać wnioski. Najważniejsze jest, abyśmy potrafili otwarcie rozmawiać o problemach i błędach. Nie należy ukrywać błędów, ale wręcz przeciwnie, starać się je dostrzegać, opisywać i wspólnie rozwiązywać. Nigdy jednak nie będzie to możliwe, jeśli zamiast otwartej komunikacji na temat problemów i ich późniejszego rozwiązywania będziemy starać się bagatelizować lub nawet ukrywać błędy.

Słowo, które ciągle słyszę, to „donosicielstwo”. Używa się go w sytuacjach, gdy ktoś zwraca uwagę na błąd, nieprzestrzeganie zasad lub coś, co po prostu nie działa. Zamiast podziękować mu za to, że to dostrzega, że chce rozwiązać problem i ma odwagę powiedzieć o tym głośno, zazwyczaj słyszy obraźliwe słowo „donosiciel”.  Jednocześnie bardzo często używa się odwrotnej narracji „nie będę donosić”. Jest to jednak równie złe, a może nawet gorsze. Jeśli przetłumaczymy „nie będę donosił”, to jest to coś w rodzaju: „Wiem, że jest problem, ale dlaczego miałbym go rozwiązywać lub wiem, gdzie jest problem, ale nie obchodzi mnie to”. Znacznie gorsze jest to, że wiem, gdzie jest problem, ale nie ma sensu go rozwiązywać, ponieważ mój przełożony i tak zamiecie go pod dywan.  Najgorsza jest jednak myśl, że jeśli zwrócę uwagę na problem, to sam go spowoduję, ponieważ nie mówi się o tym, a kierownik danego działu zamiast podziękować mi za informację, przyjdzie ze mną „porozmawiać”, ponieważ „nie umie, nie chce, nie rozumie”.

Jednak tak nie zachowuje się gracz zespołowy. Nie jest to również osoba, która chce, aby wszystko było lepsze, abyśmy mogli lepiej pracować, nie popełniali tych samych błędów i nie wykonywali zbędnych czynności.

 

Odpowiedzialność nie jest donosicielstwem     

Jeśli ktoś ma odwagę powiedzieć „coś tu nie działa prawidłowo lub zagraża to naszej jakości lub bezpieczeństwu”, nie jest to donosicielstwo, ale odpowiedzialność. Jest to troska o zespół, firmę i kolegów.

W idealnym środowisku problemy powinny być rozwiązywane bezpośrednio w miejscu pracy, między ludźmi, w sposób otwarty, z szacunkiem i przede wszystkim na czas. Jeśli coś nie działa, powiedzmy to i spróbujmy to rozwiązać. Kiedy ktoś popełnia błąd, nie szukajmy winnych, ale przyczyny, dla których problem wystąpił, a przede wszystkim wyciągnijmy z tego wnioski.

Otwartość to siła, a nie słabość

Chcę was zachęcić, żebyście nie bali się otwarcie mówić o problemach. Dzielcie się swoimi pomysłami, ale też obawami. Jeśli coś nie działa, powiedzcie o tym. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, zaoferujcie mu ją. Jeśli macie pomysł, jak i co można poprawić, dajcie znać.

Macie taką możliwość, a jeśli przełożony was nie słucha, możecie zwrócić się do mnie. Jest to niezwykle ważne dla kultury firmy, którą wspólnie tworzymy każdego dnia. Kultura zawsze kształtuje się poprzez to, co tolerujemy, wspieramy lub akceptujemy, a także poprzez to, co celowo pomijamy.

Razem budujemy przyszłość

Czekają nas nowe projekty, inwestycje w nowe technologie, a także wiele problemów. Wszystko to traci jednak sens, jeśli tracimy wzajemne zaufanie i radość z pracy. Budujmy dalej firmę, z której możemy być dumni nie tylko jako profesjonaliści, ale także jako ludzie. Nie bójmy się być otwarci, uczciwi i odpowiedzialni. Ufajmy sobie nawzajem i mówmy sobie prawdę prosto w oczy.

Dziękuję wam wszystkim – nie tylko za pracę, ale także za ludzkie podejście, które w nią wkładacie. Ponieważ drukowanie książek nie jest zwykłą pracą. To misja, która ma sens. I jestem dumny, że wspólnie ją realizujemy.